27 stycznia 2023
o kacapach śmiało
roztrzaskane czaszki z nich białe mózgi
oczy wydziobane przez czarne kruki
idziemy po zwycięstwo w nas siła męstwo
w palce pióra pisać o bohaterach wiersze
dudnienie butów z pieśnią na ustach
kroczą poeci po wszystkich portalach
nadchodzi fala nadchodzi pora walki
z pismakiem polegniesz po pierwszym wersie
zmierz się z niedolą śmiercią przypadkową
ludzie ludziom zgotowali piekło miedzy swymi
żołnierze bohaterzy żołnierze mordercy
w głowie się nie mieści od złych wieści
idą dzieci idą kobiety starcy co raz bardziej słabsi
świat się gapi powtarza to straszne wielka szkoda
nie robi nic bądź bardzo mało zarobić by się zdało
wychodzę z siebie wychodzę na ulicę i krzyczę
dość tych zbrodni dość potwornej wojny
patrzę się z boku niedowierzam
jak z człowieka można zrobić takie zwierzę
idzie i zabija morduje gwałci i się dobrze bawi
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53