15 marca 2020
tak wczoraj
co raz bliżej lato
częściej ciepłe dni
pamiętam tamten czas
wczoraj było ciężko ale nie byłem sam
jakże pięknie rozmyślać
gdy po pracy układałem się do snu
upadamy nisko niżej antypody
biegnę po schodach z brakiem tchu
marny nasz świat marny ja
lichy jak trawy źdźbło
usychamy z każdym oddechem
nasiona trawi ogień
z zapachem palonej słomy popiół
wiatr piachem w twarz
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek