2 listopada 2018
słowa
w głowie zatrzymują się słowa
otacza je chaos Sepultury
dookoła echo kosmosu
w wyobraźni zespalam zdania
spadam wzlatuję upadam wstaję
wysyłam przez usta na wydechu
połykam czasem ślinę
gryzę się w wargi by
nie urażać nikogo prócz autorskiego ego
głucho cicho gdy nie mówię
czasem krzyczę lub ryczę
hamuję się od przekleństw
by języka nie okaleczyć
zamknięty w sobie na chwilę znikam
utykam podparty laską umykam w cień
ważne że kiedyś nie będę pisał
będę opowiadał jak
chciałem być kimś kim nie byłem
słowa są orężem nie nadążam
pełno mnie wszędzie pełne brzegi
wylewam na papier to co we mnie najlepsze
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53