24 stycznia 2018
złodziej
ukradłem serce
by zgrzeszyć bez przebaczenia
zakochani po pachy
zagubieni
idziemy parkową ulicą
księżyc widzi wszystko
dookoła cisza goła
przytuleni na ławce
nie bój się jutra
nie wiadomo co przywieje wiatr
otoczeni miłością
kradniemy siebie nawzajem
zatopieni jak statki na dnie oceanu
życie przytłacza szukając wyzwolenia
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
smokjerzy
10 listopada 2025
Belamonte/Senograsta