12 listopada 2015
prawda okaże się prawdą?
wolny za skromny
nieobojętny przejęty
przesiąknięty paniką dziczy
każdym świtem gasił światło
pierwszy wychodził z klatki
w kapturze chował świeże myśli
na uszach z muzyką
znikał za rogiem
przystanek czerwony autobus
zamknięte drzwi
siadał sam
w końcu to go odróżniało
wiedział coś więcej
to go bolało
podpisana umowa związała mu ręce
nie mógł w życiu się ustawić
wolny za skromny czeka w kolejce
na miejsce w Niebie
potem jakoś to zleci
ma nadzieję
ale czy
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt