17 października 2015
codziennie
źle śpię nie wyspane noce
budzi rano zegar z kukułką
na krześle omdlałe ciuchy
dostałem znak albo sms
niepozbierany wybiegam z domu
nie dopita kawa na stole zamarła
rozkwitam niepokojem w oczach
łzą na wietrze gdy oczy nadziewa piaskiem
omijasz spojrzeniami
na przystanku autobus
napchany jak konserwa 21 wieku
w sklepie taniej wybierasz mądrze
zadowolony w ustach zioło
to przecież odjazd i miód
do pracy bez ochoty liczę na cud
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin