5 marca 2015
wolny ptak
nad gardłem przepaści sterczę
niczym wbity osikowy kij
nie dbam o strach przecież skrzydła mam
od samolotu z dawnych wojennych lat
gniew pośród nas zabija zazdrość
za parę złoty gotowi zasztyletować z litości pobić
przy drogach grzech namiętnie rozkłada nogi
wystarczy skusić się odjedziesz zadowolony
z przybitym sumieniem do podłogi
nikt ręki nie poda jedynie grzeszny anioł
nad gardłem przepaści sterczę
niczym wbity osikowy kij
nie dbam o strach przecież skrzydła mam
od samolotu z dawnych wojennych lat
wolny ptak chwyta pod skrzydła powietrze
na wietrze latawiec unosi dobre wieści
pod rękę z Panem Bogiem wolnym marszem do nieba
dwie wejściówki mam chodź gdy potrzebujesz dobrych rad
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta