25 lutego 2015
jest już czas
śmierć na białym koniu
wieje nienawiścią ze wschodu
z łąk pól ogrodów niezgody
brat bratu wilkiem
wielką rodzinę Słowian dzieli złość
majątki ropa czarna smoła
droższa od wody
droższa niż życie
z zachodu kłamstwo
na co nam a. na to.
białe papiery podpisy fikcja
człowieku strzeż się hołoty z nad wielkiej wody
gwiazdą rozbłyśnie stworzenia boże uśpione śnią
jak dobrze dobry Boże
niby nic jednak życie dzieje się w tym trudnym momencie
nie na moją głowę te zaklęcia
podparty świat ma tylko jedna nogę
chwieje się oszaleje
w głowy tłoczą kłamliwe podchwytliwe nadzieje
miej wiarę i nie daj się obłudzie
pięknym wzniosłym słowom
one śmierć niosą
nie oni lecz my walczymy
umieramy żeby rodzić się żyć na nowo
w lepszej przyszłości
zamknijmy karty historii nie przywołuj demonów
odetchnij na nowo
pokochaj każdego niezależnie od narodowości
oni tez kochać pragną jak ziemia deszczu
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko