10 lutego 2015
kim jestem
kimże jestem
w świeci kłamliwych zawiłych słów
na dłoniach praca
szczęście że
dzieciom dobrze
płynę w bezmiarze bez powietrza
uciekają lata
scena po której drepczę nie jest łatwa
schodzę pokonany
bezsilny słaby staruszek czas
łyk na jeden raz
woda nie smakuje tak samo
jak wino w Kanie
wychodzę wystrugany nieładny blady
oklaski porażka i pętla coraz mocniejsza
po co tutaj mój duch zamieszkał są ciekawsze miejsca
11 lutego 2025
Yaro
11 lutego 2025
jesienna70
11 lutego 2025
absynt
11 lutego 2025
ajw
11 lutego 2025
absynt
11 lutego 2025
An - Anna Awsiukiewicz
11 lutego 2025
AS
11 lutego 2025
ajw
11 lutego 2025
ajw
11 lutego 2025
An - Anna Awsiukiewicz