8 stycznia 2015
zimowe bajanie
delikatnie muśnięciem wiatru
łza na policzku płynie bezwładnie
z radości z uśmiechu który nie gaśnie
zimne słowa zamieniam w ciepło
słońce na nas patrzy noc usypia
układa do snu jak karty po grze
kieliszek whisky uspokaja koi myśli
w fotelu ciało robi się ciężkie
psy przy kominku ogrzewają biedne pchły
im też smutno zimno
idę do przodu a nie w tył
przez szkiełka patrzę na swoją Kasię
ładna nie wiem czy dam radę
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53