22 listopada 2014
w niewielkim świecie
przed lustrem w nieogoloną twarz patrzę
zaplatam warkocz poprawiam biust
bezowocnych kilka myśli kłębi się pod czaszką
strach moczy oczy zagląda do komory serca
trzęsą się dłonie na skórze krew płonie czerwienią
głodny swojego małego świata
zamykam obie z powiek szukam obrazów
szczęścia w sobie kilku wspomnień
zaciskam język więzią słowa nic nie powiem
nie umiem się cieszyć życiem
problem uderza za problemem
rozwiązanie do drzwi nie zapuka
ludzie źli patrzą wilkiem
śmiech po kątach dochodzi mój ból
bezsilny połykam tabletki na sen
czas nadchodzi by zapomnieć
23 września 2024
***sam53
23 września 2024
Komórki do wynajęciaMarek Gajowniczek
23 września 2024
Jesienny modraszekJaga
23 września 2024
2309wiesiek
23 września 2024
W jesiennej zadumieMisiek
23 września 2024
2. Bezczasowy rzemieślnikBelamonte/Senograsta
22 września 2024
Widok z Wałów JagiellońskichMarek Gajowniczek
22 września 2024
chwila z życiaYaro
22 września 2024
NadejścieArsis
22 września 2024
jesień... z pewnościąsam53