8 listopada 2014
patrz za oknem
dzielę przestrzeń między oknem balkonowym
a lasem zielonym żółtym płodnym
parking wypełnia pustka pasem asfaltowym
na wardze papieros dym wciągają pęcherzyki płucne
natleniony kaszel duszności sąsiad szydzi zapal sobie
szum za oknem zaprasza na spacer
wśród zielonych sosen ciemnych świerków
powietrze czyste przejrzyste jak w szklance denko
gęsto w objęciach wiatru nie myślę o tęsknotach
oplata krótkie włosy siecią pajęczyn
dzień wlecze sny zabrane świtem
obejrzyj się za siebie świat w końcu się śmieje
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek
26 września 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 września 2024
Bieszczadysam53
26 września 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 września 2024
od zawszeYaro
26 września 2024
mój domYaro
26 września 2024
zmartwionyYaro
26 września 2024
Geny (moja wiara filozoficzna)Belamonte/Senograsta