25 października 2014
pokaż swe oblicze
w przestrzeni w bezmiarze
okryta płaszczem z miliarda gwiazd
w sukni koronkowej stopy na zielonym
wilgotne płuca amazońskiej dżungli
w w oczach oceany łzy na policzkach
słońce zgaśnie
czas podąży dalej korytarzem
marynarze na morzu sami
zorza iskrzy przesuwa cień
czarna dziura pochłania materię
boję się gdy ciemno patrzy w oczy
bezpiecznie wiedzieć mniej niż należy
kończy się dzień rozdarte serca na pół
wołam pokaż pazur
zniszczona ludzkim życiem
w przestrzeni w bezmiarze
7 stycznia 2025
07.01wiesiek
7 stycznia 2025
Pieśń życia (Strzybóg)Belamonte/Senograsta
7 stycznia 2025
spacersam53
6 stycznia 2025
światłosam53
6 stycznia 2025
gdzie Ciebie najwięcejsam53
6 stycznia 2025
kolejna rocznicasam53
6 stycznia 2025
kiedy przychodzi wieczórsam53
6 stycznia 2025
Grudzieńoczy jak pustynia
6 stycznia 2025
nocny marekoczy jak pustynia
6 stycznia 2025
0601wiesiek