13 października 2014
nie zapomnę nim smutki pomrą
nie zapomnę naszej miłości do grobowej deski
o kilka lat młodszy zacięty waleczny
będę o nas się modlić
nauczyłem się tęsknić
z aniołami śpiewam każdej nocy
cierpliwość prowadzi po krawędzi obłędu
nie ma żalu pytasz -dlaczego?
ktoś z nas musiał nawalić
ktoś myślał inaczej
czas mści sytuację niewykorzystaną
teraz idę spojrzę na zdjęcie usnę
przyjrzyj się w lustrze stoję z boku
spotkamy się w innym wymiarze
gdzie nasze gwiazdy będą świecić która mocniej
linia życia patrzy w oczy
nie walczyłem do końca
wyłowiłem cię od los
podarował miłość młodemu chłopcu
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
6 lipca 2025
violetta
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta