13 october 2014
nie zapomnę nim smutki pomrą
nie zapomnę naszej miłości do grobowej deski
o kilka lat młodszy zacięty waleczny
będę o nas się modlić
nauczyłem się tęsknić
z aniołami śpiewam każdej nocy
cierpliwość prowadzi po krawędzi obłędu
nie ma żalu pytasz -dlaczego?
ktoś z nas musiał nawalić
ktoś myślał inaczej
czas mści sytuację niewykorzystaną
teraz idę spojrzę na zdjęcie usnę
przyjrzyj się w lustrze stoję z boku
spotkamy się w innym wymiarze
gdzie nasze gwiazdy będą świecić która mocniej
linia życia patrzy w oczy
nie walczyłem do końca
wyłowiłem cię od los
podarował miłość młodemu chłopcu
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 october 2024
PaździernikJaga
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 september 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.