31 sierpnia 2014
papieros w palcach
wezmę się za siebie w żółty sen
posklejam duszę jak dzban gliniany
stłuczony w drobne kawałki
teraz nic nie mogę
głęboki oddech
biegną myśli w głowie
kłopotem jest dzień jesienny
jak dziecko skradam się do okien
pochować błędy iść z czołem wysoko
patrzą na dłonie ludzkie oczy
papieros w palcach żółtych jak liście
złota jesień nieznajoma z każdym rokiem
inne niepowtarzalne kolory i smaki
dziś padało smutno gdy cierpimy
1 maja 2025
violetta
1 maja 2025
Marek Jastrząb
1 maja 2025
Marek Jastrząb
30 kwietnia 2025
Toya
30 kwietnia 2025
Bezka
30 kwietnia 2025
Eva T.
30 kwietnia 2025
Bezka
30 kwietnia 2025
sam53
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro