29 grudnia 2019
Kryjan
Pośród traw, dzikich pól rozbiwszy zagony pokrzyw
Zagryzając papierówką, marchwią, wiśnią
Biegnę przez swój i wasz od wieków świat
Namaszczony znamieniem “warszawiak”, “Kryjan”
Na drzewie, na koniu, na wozie, przy krowie
Zawsze gdzieś u kogoś, by wiedzieć więcej
Szukajcie mnie, ja już na racuchach w końcu wsi
Kryjan, a gdzie ty był? Ja był u Janów
I zawsze jestem pamięcią
Ciepło mleka, zapach chleba, widok zwierząt
Już nie zobaczysz, już nie poczujesz
Prababcia Jamiołkowska by się cieszyła
I niech się cieszy. Kryjan nie zapomina
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.