13 lipca 2019
Okna dusz
Biegnę rano z myślą dnia
Zmyjemy szarość, nadamy blask
By ujrzeć wspólnie uśmiech słońca
Zwykłe chwile. W myśli oknach
Gonitwa dnia, setki ważnych spraw
Lecz w oknach duszy wspólne chwile
W powiewie firanek zwykłe myśli
W odbiciu szyb wspólny uśmiech
Nasz i słońca
Popołudnie. Głos w słuchawce. Cisza
Woda kroplą łez, ból na szkle rysując
Potok wspólnych chwil. Płonie ogień
Słońca. Nie biegnę już. Stoję
Czysto i spokojnie. Bez szarości dnia
Zamknięte skrzydła okien naszych dusz
Bez słów, w milczeniu. Zmyte deszczem
Nie ma już uśmiechu na naszych twarzach
Pozostał uśmiech słońca
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek
25 kwietnia 2024
IdęKrzysztof Piątek
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek