29 december 2019
Kryjan
Pośród traw, dzikich pól rozbiwszy zagony pokrzyw
Zagryzając papierówką, marchwią, wiśnią
Biegnę przez swój i wasz od wieków świat
Namaszczony znamieniem “warszawiak”, “Kryjan”
Na drzewie, na koniu, na wozie, przy krowie
Zawsze gdzieś u kogoś, by wiedzieć więcej
Szukajcie mnie, ja już na racuchach w końcu wsi
Kryjan, a gdzie ty był? Ja był u Janów
I zawsze jestem pamięcią
Ciepło mleka, zapach chleba, widok zwierząt
Już nie zobaczysz, już nie poczujesz
Prababcia Jamiołkowska by się cieszyła
I niech się cieszy. Kryjan nie zapomina
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma