6 października 2019
Sędzia
(ku pamięci zmarłego tragicznie pradziadka Antoniego Kanty, majora Armii Krajowej w lipcu 1945 r., w tzw. Obławie Augustowskiej)
Strzał
Powoli opada czarna kurtyna oczu
Koniec?
Nie!
Jeden podpis, kilkaset istnień
Odejdzie w cień zgodnie z prawem likwidacji
Masz sumienie samozwańczy sędzio, kacie?
Czy tylko wykonywałeś polecenia
I umywasz ręce jak Poncjusz Piłat?
Masz dzieci?
Ich dzieci biegły z płaczem za nimi
Masz oczy?
One zapamiętają ten widok do końca życia…
Strzał
W jego ciało, nasze dusze i pamięć
Masz spokojne sny kacie?
Czy ty w ogóle coś masz, do cholery?!
Ostatnie spojrzenie oczu….
Na wszystko dookoła, na swoje życie
Każdego z nas to kiedyś czeka
Pamiętaj, że, my pamiętamy
Poznamy się w przejściu na Sąd Ostateczny
Poznamy, po krwi na rękach…
Ile dusz spojrzy ci w oczy, Sędzio Ostateczny?
Zdołasz policzyć w Rachunku Sumienia?
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko