5 maja 2019
Takie sobie życie
Lśniący od wielu łez bruk chodnika…
Przez okna do mieszkań zaglądają blaski płomieni śmietników
Na ulicy wyścigi czarnych wehikułów, a za kierownicami
Jadący na stracenie życia ciemni rycerze w skórach
Życie odmierzane czasem zapałki przypalanego papierosa
Strzałem końca gry egzystencji jak w rosyjskiej ruletce
Karty rozdane w pobliskim barze, pod zastaw przyszłego losu
Wódka pozwala zapomnieć, butelka uśmierzyć istnienie
Bieg po życie nieotrzymane w domowym zaciszu
Dystanse pokonywane w olimpijskim czasie
Jedno radio, kolejny chleb na domowym stole
Smak pierwszej szynki od wielu wielu lat
Pierwszy trzask zamykanej w żelazie krat wolności
A potem to już drugi dom, czasem tylko jedyny
To, co mogło być ważne, straciło sens
Taki mały rewanż za cichy płacz w kącie
Wycena życia, oszacowanie wartości w oka mgnieniu
Za ile można kogoś pozbawić przyszłości?
Po to by zmienić swoją egzystencję i tożsamość
W drodze prawa ewolucji i “uczciwego” życia
Autorytet, kreowanie postawy, to za trudne słowa
By pamiętać, nie przeoczyć czasu odpowiedniego
Gdy ten czas minie, takie sobie życie
Odnajdzie nas, zabierając wolność, chwytając za życie
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga