14 marca 2020
Aleksandra
Twarz, włosy, uśmiech, przyjaźń naszych mam
Wspólne spotkania, oglądanie zwierząt w telewizji
Chciałem bardzo, ale to nie mamy decydują
Rzekłaś „Nie”. Za plecami Twój spokój
Przede mną ból i łzy
Kalkulacje szans w zderzeniu z rzeczywistością
Spadły ucięte skrzydła aniołów, dzwony nie zabiły
Każde z nas już na innych drogach życia
Nad grobem decyzji zapaliłem znicz pamięci
Żal. Nie wszystko jest takie jakim miało być
Szukanie w gruzach pocieszeń i naiwność, że teraz
Nie teraz, nigdy, bo odbudowane
Nie będzie służyć jak pierwotne
Ani mnie, ani innym
17 października 2025
tetu
17 października 2025
wiesiek
17 października 2025
violetta
16 października 2025
Arsis
16 października 2025
wiesiek
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
violetta
16 października 2025
sam53
15 października 2025
wiesiek