6 sierpnia 2012
była
pies zawył o trzeciej rano
różańce w rękach
blask gromnicy muskał jej policzki
taka krucha i bezbronna
mała wyschnięta rodzyneczka
konała w bólu
dwa tysiące kilometrów
trzask zamykanego wieka
biały gołąbek i trąbka
w czerwcowe południe rosół nie smakuje
uśmiechy bliskich nie cieszą
...
i cisza i pustka i chłód
7 grudnia 2025
wiesiek
7 grudnia 2025
Eva T.
7 grudnia 2025
smokjerzy
6 grudnia 2025
AS
6 grudnia 2025
wiesiek
6 grudnia 2025
violetta
6 grudnia 2025
dobrosław77
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
wiesiek
5 grudnia 2025
sam53