24 marca 2014
jak gąbka
przesiąkam tobą każdego dnia
twoim zapachem
dotykiem
i każdym jednym słowem...
wchłaniam tyle na ile pozwolą mi
moje krągłe krawędzie...
szoruję wszystkie czarne dni
do białości...
nadmiar ciebie
wyciska ze mnie
ostatnią kroplę istnienia...
wysycham
kruszę się
ale już mnie nie zwilżaj
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53