6 august 2012
była
pies zawył o trzeciej rano
różańce w rękach
blask gromnicy muskał jej policzki
taka krucha i bezbronna
mała wyschnięta rodzyneczka
konała w bólu
dwa tysiące kilometrów
trzask zamykanego wieka
biały gołąbek i trąbka
w czerwcowe południe rosół nie smakuje
uśmiechy bliskich nie cieszą
...
i cisza i pustka i chłód
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga