29 grudnia 2010
zawiniłam zimą
nie pchnął mnie w zaspę
nie rzucił białą niewinną kulką
nie zerwał mi sopla z dachu
i nie robiliśmy aniołów na śniegu
a gdy poczuł moje lodowate dłonie
wydarł się na mnie jak na szczeniaka
który zasikał dywan
jak dobrze...
że łzy zamarzają w locie
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53