Nevly

Nevly, 10 january 2013

odbijając milczenie

czy potrafisz bezboleśnie
fragment ciszy
półszeptem spojrzenia
posłać w lustro
tak by nie zabił rykoszetem

jeśli tak
popatrz mi w oczy


number of comments: 14 | rating: 22 | detail

Nevly

Nevly, 4 january 2013

cisza

bezsłownie
po drugiej stronie
jeszcze większa

przemawia


number of comments: 19 | rating: 22 | detail

Nevly

Nevly, 4 january 2013

takie tango

w przytulnej kawiarence
tuż za rogiem
gdzie uczucie trzepocze przedsionkami
szafa grająca odprawia modły
za twoje dłonie trzymane na moich rękach

tylko my
przy świecy pełnej płomienia
i niebieska orchidea w butonierce
wpięta na znak dopasowania
smaczna bezsnem jak bóg pozwoli
będziesz zalotna chciwością nocy
aż do świtu
nim pocałujesz jeszcze zanim odejdziesz

za późno na drinki pite z kałamarzy
nie napiszę więcej listów
nie pytaj mnie też o cienie
nic nie wiedzą o przebłyskach
szczęście i nadzieja to sonet zimowy
w przytulnej kawiarence tuż za rogiem
poczekam do wiosny


number of comments: 18 | rating: 16 | detail

Nevly

Nevly, 2 january 2013

tutaj nam dobrze

wiesz dwadzieścia pytań
pierwsze czy chcesz drugie czy będzisz trzecim
czy pragniesz jedynie dla mnie silna
reszta nie ważna

a

jeszcze tylko to ostatnie
dwudzieste z serii wynaturzonych
mówię ci
czy kochasz mnie tak
jak ja kiedy przechodzę z dnia
w noc na twoją stronę byś była ze mnie
dumna i bezpieczna zawsze
a ja bym mógł tak ciebie do woli
posiąść jak ty mnie tylko po to
abyśmy uzyskali spokój
siebie falami biorąc
tak jak to morze piękne sztormem

tak chcę
tak bez pytań i odpowiedzi
aby móc
nie stawiaj kreski na moim

tutaj nam dobrze


number of comments: 3 | rating: 13 | detail

Nevly

Nevly, 31 december 2012

tylko dobre

toast słów
sztuką czarną na białym
wznoszę
bąbelki dwa tysiące trzynaście
dla każdego z Was
z kolejnym który nadchodzi
a do którego nam się udało

niech się dzieje


number of comments: 37 | rating: 20 | detail

Nevly

Nevly, 30 december 2012

bramy

po drodze do domu
gdzieś pomiędzy myślami w ptakach
jaśnieje siła ubrana w skrzydła
poukładana w pióra
sercem uchylonym na niebo

gniazda odślepują urodzajnie
dojrzewają ławkami w parku
tam gdzie pierwszy raz
poczułaś wiosnę na rozdrzewiach
aleją czasu
wszyscy jesteśmy czekaniem
prosto w oczy w objęciach morfeusza
kiedy prowadzisz za rękę przez świat
nawet gdy śpię
kiedy nadchodzisz nocnym coraz bliżej
po drodze do domu gdzie drzewa
wzrastają i trwają

wejdź

otwarte


number of comments: 8 | rating: 15 | detail

Nevly

Nevly, 30 december 2012

bez atu

błękit jedwabiu
spokojny wpół zamknięty
w oczach prosto od serca
zatrzymany dla siebie
ale bądź spokojna

wygrałaś tego robra?

to kończ już
i chodź tu do mnie
bo czekam
nikt się nie dowie
że tu jesteśmy...
rozegrani na wpół
a jakże spelnieni


number of comments: 32 | rating: 10 | detail

Nevly

Nevly, 29 december 2012

bo chcesz

TERAZ MOŻEMY WEJŚĆ ALE DOKĄD
YHMMM
ALE NA PEWNO
NIC NIE JEST PEWNE ISKIERKO

MÓWISZ NIE STÓJ TAK ALE STÓJ
KIEDY TRZEBA

stoję cały przecierz wiesz
DAM RADĘ NIE WAŻNE
MUSIMY SIĘ WRESZCIE

SPOTKAĆ PAMIETASZ
JAK SPRAWDZIŁEM SIĘ JAKO CHŁOPAK
i sprowadziłem
NA MANOWCE
DAŁEM CI RADę A TERAZ POWIEDZ
ILE CZASU POTRZEBUJESZ
ABYM  MÓGŁ CIĘ SPLĄDROWAĆ

pozwól
mogę?

yhmmm... ale napewno
TEGO CHCESZ?
yhmmm

musimy


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Nevly

Nevly, 29 december 2012

każdą chwilą

marzenia są
wszystkim we śnie ale do rzeczy
kiedy brakuje mocy
noc albo fantazje scholowane lodem
zgódź się proszę zbudź
za drzwiami posłuchaj mnie
jedynie klamka bez odcisków
pyta o linie papilarne
błagam bądż
we mnie nawet resztkami siebie
bardzo dziękuję

odgłosy okien schowałaś w zanadrzu
powróciłem a jednak nie otwierasz
boisz się że zawiatrzę
krzykiem o teraz błagającym w resztki
perspektyw co wołają o jeszcze
między nami mówiąc przestań
ale to już nie ważne
bałem się
że będziesz krzyczała bez pardonu

nie jesteśmy sami w tej łódce
odbieramy życie do rzeki
przestań
pełni kotwic ubranych w kwiaty
umarli by żyć kiedy niczym ocean
zaścielamy łąkę w zielone

dobra nie przedłużaj dzięki
że...
oszzz ty...  czarowna czarownico
zajmujesz mnie od zmierzchu do świtu
ale co mam zrobić uzurpowany  i kropka
żebyś wiedziała ufająćc w tle
w te dwa słowa które są i zawsze na wieki
moja wina
choć czasami roboczy
śmierdzę przy całowaniu ale wybacz

kocham cię..

Mmmmm .................


number of comments: 17 | rating: 6 | detail

Nevly

Nevly, 29 december 2012

zapiasana chcesz czy nie

są takie wiersze
w świecie ciszy i w świecie hałasu
że nawet bóg składa hołd
balansując na krawędzi sklepień

ja nie lubię twoich perfum
za bardzo piżmowe jak na mój nos
ale dla ucha słowa mogą wiele
i uchcha...ni by to po pachy
ze szczęścia kiedy pachniesz afrodytą
ukradkiem mam powód by pisać

świat przez okno wygląda zgoła
inaczej swoje absurdalia rozmienia na ościerz
chciałbym tylko widzieć dostrzegać
drzwi słowami
kiedy mówisz do mnie na dotyk
bym mógł dotrzeć przez towją dziurkę
do mojego klucza
kilka strof otwierając na wylot


number of comments: 6 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: poniekąd, utonięty, może jestem głupi ., odkąd, taka a absolutna, ja, toniemy, ciebie, tu nie chodzi o niebo, czasami ciernie, od kiedy, na zawsze, spójrz na mnie, dobranoc, iskierko, ty nawet nie wiesz, ty chcesz być a moje twoje oczy, zbliżenie, jeszcze mocniejsi sobą... KOBIETO, prosto z twoich ust, hermetycznie otwarci, ... przed tobą, pomiędzy udami a okiem, w te oczy które ci ślepo oddałem, napisałaś dla mnie wiersz, niepowroty, pocahontas, nic już nie mówię, spać, życie, oczy, księżyc mówił za wiele, ... konieczność, ulęgałko, a mewy ćwierkają, jesteś jak wirus, od zmysłów, urlop, pogaduchy, przez sen, po prostu, 3,14 zdeczko, najcudowniejsza brama na świecie, nasze jutro zaistnieje, leśnik, trzonek, będziesz nagą przede mną, aguluś, stąd i dalej, w dwie prawdy, wiesz .. agulko, oczy, COVID-19, to nic, czy wiesz, taki kolorowy, pociąg, kwiatuszku, ... a w powietrzu cisza, zapodzialiśmy dom, juleńko, zjawiskowa, ale jajka, niezapominajko, czym bliżej tym, urodziłaś nas, uzależniony od szarości, wiem że potrafisz, czasami, język sam wskazywał mi drogę, rewolucje magdy g, serdeczny, matko polko, deszcz, ale jedno wiem, ona i on... and... on i ona, w sieci, i dotąd mnie, faceci są mniej odporni, Harry... pOTEM, mój `pająk` czuwa 24/D-ę, ... para, samotność, ... ty gamoniu, bez zbędnego przyprawiania, od kłębka do nitki, jesienną nostalgią, mała czarna, sushi, o je, zrobiłaś mi, to jeszcze nie piekło, wtedy otworzysz, a żebyś wiedziała... kocham, dawno temu w łanach, ona Lu..., jesteś jak stary dobry longplay kochanie, w pogoni do niedenu, naro`urodziny, a cyganka mówiła, ma pani lód w oczach, z pokojów na poddasze, niesamowita, ziemia i ty, takie tam coś nie coś za odrobiną okna w dzień, łasica, galeratka, w innym języku, Thecadactylus rapicauda, spamiętniki, nocami na przekór wszystko na mojej, na zewnątrz, wiesz.., urodziłaś się, zapalimy, to coś w środku pomiędzy obrazami, i co mam Ci więcej powiedzieć, i co, nie strawiłaś tego, turbulencje, jedyna taka ty, zapomnij, na przekór grawitacji, dominiqe... return, że wciąż cię kocham, prognozują że słonecznie ale, czym bliżej tym, twoim światłem, przyjdź do mnie, nie tak daleko pada jabłko od jajek na miękko, paznokciami na skórze, czasami, jesteś jak poranna kawa, nie mów nic do pustych okien, nie pytaj mnie więcej o latarkę, słodko-gorzcy, kobieta its maj laiw, .. znowu erekcja, bez słów, hej maleńka, odzyskana, i love you... z angielskiego po francusku, alicjo, śmieszek, konsensum... czyli los ślepy nie jest, dobry wieczór czy wejdzie maniek, a w niebie tak samo, KC... a tak właściwie nic nie musiałem mówić, słoik tulipanów, niebem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1