21 september 2017
ona Lu...
odkąd nie dają mi pamiętać
pamiętam tylko twój uśmiech w oczach
dawno cię nie widziałem a jednak
twoje łzy przesłoniła mi sól
a wtedy kiedy kiedy
wszystkie zmysły pozostały na naszych
ust nam zabrakło pamiętasz
pamiętasz kochana... pamiętasz
wszystkie oczekiwania odczucia
pomarańczą rozlały na naszych językach
to było tak cudowne w lesie na polanie
brzozy szumiały a w dole rzeka
rwąca i ponętna jak ty
podziwialiśmy to wszystko myślami
jedynie patrząc sobie w oczy
wiatry gnały zdejmując z nas ubrania
szybciej niż ślimak wystawił rogi
i wtedy kichnąłem apsik nie potrzebnie
katar
odtąd nie dają mi pamiętać
tylko tęsknię bo nadal bardzo kocham
i kicham i kicham i kicham
i łzy mam w oczach
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma