29 april 2014
kochanie
wyszedłem w noc
deszcz na rękawicach
a ręce?
palce pragną mokrzej
pytałaś jak to rozwiązać
nie wiem
rozmawiam z chwilą
ona też nie wie
zupełnie bez powodu
twarz w dłoniach
cisza
zakotwiczam się przed wejściem
czekasz...
jestem
dotykam
różany ogród pełen piekieł
płoniesz
bez_ kuriozalnie
wiem
też płonę
muszę utrzymać równowagę
nie naciskaj
podróże do wnętrza są takie
jakie to cudowne
mów śpiewaj krzycz
jestem
jesteś
określiłaś mnie
określiłem ciebie
dobranoc
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek