5 july 2016
z pierwszym promieniem słońca
przychodzi cicho nad ranem
niosąc pod pachą obrazy w ramach i bez
spośród nich wybieramy te nietknięte kurzem
nawet trochę zamazane
niektóre chcielibyśmy stworzyć od początku
inne wyrzucamy do kosza
pamięć odkłada na półkę dziwne wspomnienia
i tylko czas jak codzienny sprzedawca ciepłych bułeczek
przypomina
spróbuj choć raz najeść się do syta
tak jakby pocałunkiem na dzień dobry
można było namalować naszą jesień
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma