18 september 2014
dzień dobry Kochanie
zwyczajny ranek stygnie kawa
na dworze Celsjusz liczy stopnie
z szyby ktoś kwiaty dzisiaj zdrapał
srebrne paprocie śpią za oknem
chłód się przeciąga w nich leniwie
sypiąc igiełki szronu z liści
odkłada na bok cienie krzywe
proste już dawno sobie wyśnił
i gra melodie zapomniane
jak kiedyś świerszcze za kominem
stawia na nogi - w chłodny ranek
witaj Kochanie kawa stygnie
22 june 2024
Satish Verma
21 june 2024
wiesiek
21 june 2024
Satish Verma
20 june 2024
wiesiek
20 june 2024
Satish Verma
19 june 2024
Satish Verma
18 june 2024
wiesiek
18 june 2024
Satish Verma
17 june 2024
Satish Verma
16 june 2024
Satish Verma