18 september 2014
dzień dobry Kochanie
zwyczajny ranek stygnie kawa
na dworze Celsjusz liczy stopnie
z szyby ktoś kwiaty dzisiaj zdrapał
srebrne paprocie śpią za oknem
chłód się przeciąga w nich leniwie
sypiąc igiełki szronu z liści
odkłada na bok cienie krzywe
proste już dawno sobie wyśnił
i gra melodie zapomniane
jak kiedyś świerszcze za kominem
stawia na nogi - w chłodny ranek
witaj Kochanie kawa stygnie
17 november 2024
1711wiesiek
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga