8 april 2014
w zapachu bzu
wczoraj ktoś zasiał makiem ciszę
dzisiaj woń bzu spłynęła na mnie
i chociaż słowa wiatr kołysze
ciągle się zdaje że je kradnę
wyrywam z czasu każdym rankiem
kładąc je obok marzeń sennych
w szepcie wpisanym na ekranik
że jestem czuję się potrzebny
jak kwiatom pszczoła trzmiel czy motyl
gdy czerwień zmieniasz na błękity
miłą nadzieją na dzień dobry
po wszystkie bzem pachnące świty
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek