26 march 2014
zapach bzu
chciałbym przynieść ci w bukiecie
bez zerwany dziś w ogrodzie
przyjemności odrobinę
bo należy ci się przecież
za te słowa które co dzień
jak z rękawa wierszem sypiesz
bo cóż z siebie mogę jeszcze
oprócz bzu zapachu maja
w dwóch gałązkach które niosę
w myślach rwących dziś powietrze
we śnie dawno już zostałaś
i na czerwiec i na potem
dając spokój ciepłej nocy
blask księżyca w przytuleniu
zapomniany wiersz wieczorem
chłodne krople rannej rosy
które srebrzą się choć w cieniu
naszych pieszczot naszych objęć
chciałbym jeszcze - oby razem
tangiem dusz poruszyć ciała
jednym wierszem w jednych strofach
oddać siebie o tym marzę
gdybyś tylko raz zechciała
tak jak ja powiedzieć
kocham
31 october 2024
3110wiesiek
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.
29 october 2024
Into DepressionSatish Verma
28 october 2024
Jarzębina czerwonaJaga
28 october 2024
2810wiesiek
28 october 2024
In HoneymoonSatish Verma