26 march 2014
zapach bzu
chciałbym przynieść ci w bukiecie
bez zerwany dziś w ogrodzie
przyjemności odrobinę
bo należy ci się przecież
za te słowa które co dzień
jak z rękawa wierszem sypiesz
bo cóż z siebie mogę jeszcze
oprócz bzu zapachu maja
w dwóch gałązkach które niosę
w myślach rwących dziś powietrze
we śnie dawno już zostałaś
i na czerwiec i na potem
dając spokój ciepłej nocy
blask księżyca w przytuleniu
zapomniany wiersz wieczorem
chłodne krople rannej rosy
które srebrzą się choć w cieniu
naszych pieszczot naszych objęć
chciałbym jeszcze - oby razem
tangiem dusz poruszyć ciała
jednym wierszem w jednych strofach
oddać siebie o tym marzę
gdybyś tylko raz zechciała
tak jak ja powiedzieć
kocham
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma