16 february 2014
niepodobna
przyszła niczym dzień w tygodniu
który z nieba nam nie spada
do nikogo niepodobna
kiedyś była u sąsiada
nie pamiętam chyba w czwartek
już wieczorem myłem ręce
nie pukała - drzwi otwarte
weszła i ścisnęła serce
kot pod stołem wciąż pił mleko
córka z matką przy ekranie
bliskość stała się daleką
kap - kapała woda w kranie
zostawiłem cień w łazience
krzywy jak podłoga krzywa
echo które myje ręce
i wiersz krótki - właśnie czytasz
zostawiłem smutny piątek
datę w płaczu - szkoda daty
czy żal życia - takie skąpe
nie - najbardziej żal wypłaty
7 february 2025
wiesiek
7 february 2025
absynt
7 february 2025
Bezka
7 february 2025
Bezka
7 february 2025
Jaga
7 february 2025
ajw
7 february 2025
ajw
7 february 2025
absynt
6 february 2025
Bezka
6 february 2025
wiesiek