3 october 2018
DOJRZAŁE LATO (odloty)
jeszcze nie boli smutek odchodzącego lata
i ufna zieleń w słońcu z pasją maluje obraz
jednak paletę dawno ustalił wieczny traktat
który wyraża myśli w ciepło jesiennych ochrach
latawce widzą z bliska odpływające ptaki
gdy powierzają kluczom swoje podróżne modły
i łapią z wiatrem w skrzydła enigmatyczne mapy
z którymi będą lecieć w łańcuchach setek ogniw
sen kolorami liści roi bezbarwną niechęć
budzony mrokiem splinu tęskni za wczesnym świtem
dzień jest łudząco ciepły bo to dopiero wrzesień
i ciągle jeszcze myślom nie oberwano skrzydeł
słońce boleśnie spada nim je przytuli zachód
roniąc bezcenne ciepło niczym chłodu zły omen
latu już nie pomoże nawet wysokie wadium
czy zaklinanie prawdy bo to po prostu koniec
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma