Yaro

Yaro, 4 july 2023

wakacyjna spowiedź

szukałem sensu życia
ktoś powiedział mi
kup sobie cztery piwa
zrozumiesz na czym stoi świat
przy otwarciu trzask i prysk
ciekawy dźwięk popłynął łyk

przy pierwszym jak po pięciolinii
przy drugim wchodzi refren
przy trzecim wydaje się żona ładną
przy czwartym solówka i świata pogardą
nie idź po piąte wieś będzie mieć cię na pyskach

gdy dobijesz do samego dna
połóż się spać nie rozmyślaj
na rozmyślania przyjdzie czas
śpij spokojnie całą noc
ranem podziękuj Bogu że prócz miłości
dał nam jeszcze smak goryczki


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 28 june 2023

szok

kiedyś ciebie zgubię moja maleńka
moja schizofrenia objawy postacie
ustąpią wraz z euforią blisko ust
moje teksty moje życie napełnij zapachem
słońce pachnie dziś wanilią pośród nas
wszystkiego kobiety pachną wiatrem
pies liże sierść tak samo jak ty mnie
człowiek ulicy miast upada niżej gwiazd
jesteśmy silni jesteśmy sami we wszechświecie
tylko całuj mnie biologia puls chemia
zamykam świat w czterech kolorach


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 23 june 2023

moja maleńka

wsiąść do pociągu Santa Anita
stukotem kół pędzić co tchu w nieznane
zostawić przeszłości ból cały zmarnowany czas
narodzić się na nowo nie spoglądając w tył
z melodią Franka Sinatry Jingle Bells
zatańczyć w tym roku
na nowo by odnaleźć szczęście

gdzieś na ulicy w wigilijny dzień spełnia się sen
dziś pachnie karpiem tradycyjne są święta
twoje ciepłe oczy zanurzony po uszy
nie wierzyłem, że to właśnie miłość
przyszła w te święta z pierwszą gwiazdką
prezent pod choinkę radość jak u dziecka

zakochany w kilka sekund
już będę przy tobie kochana
nasze dłonie dotykają, poznają się
wytrwałość pokonać biegiem chorobę
uleczyć siebie, swoje życie napełnij
włosów zapachem , szelestem słów

zapomnieć o przeszłości
naprzód we dwoje do domu
witać się z panem Bogiem
żyć we własnym niebie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 15 june 2023

reklamówki plastikowe

Mesjasza zejdzie z Nieba
co mu rzeczesz czlowiecze

wierzysz w sztuczną inteligencją
masz zegarek damski komórkę w ręce
Al wierzysz w sztuczną inteligencją

nawet nie zauważysz swojego zbawienia
przejdzie obok jak po jeziorze mgła
zamknięty wątek zamknięty świat

wolność zakazana wskazana konsumpcja
pełne koryta pełne oczy diamentem
człowiek jako istota jako rzecz
nic nie warty na smyczy śmieć

nie dajmy się zwieść pozorom
nie jest dobrze jestem świadomy
robią z nas potwory talerancja
nienormalne zachowania

zło równa się dobro nie odróżnia się zbyt
zmieszane wartości śmierć i życie
ogień i woda wiatrem nad przepaścią


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 14 june 2023

punk-życie

najlepsze dziewczyny mego serca
zniknęły wraz ze znikającym zmrokiem
pędzące gwiazdy na niebie
pędzące myśli młodych organizmów

byliśmy młodzi, to nic nie szkodzi
woda sodowa uderzała do głowy
moje zimne ręce pieściły te noce
mówiłaś mi ,że tylko ty i więcej nikt

nadszedł czas egzekucji
w dłoni jedynie przepustki
jednostka wojskowa ciężka szkoła
życie stało się inne, pas i ciężkie buty

byliśmy młodzi, to nic nie szkodzi
woda sodowa uderzała do głowy
moje zimne ręce pieściły te noce
mówiłaś mi ,że tylko ty i więcej nikt

gdy życie pochwyciło przed ołtarz
skończył się o wolności film
mówiłem i ty, że tylko my
ślubowanie, życie , dzieci, wychowanie


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 10 june 2023

tylko całuj

całuj mnie biologia puls chemia
rozbierz na pierwiastki z tablicy Mendelejewa
wyznacz współrzędne z geograficznego punktu widzenia
siłą napędową prawo dynamiki Newtona
mów ładnie zdaniami polskim językiem
Mickiewiczem, Stachurą
francuskimi znad mostu w Avinioą
miłość jest muzyką im więcej się słucha
tym bardziej zanurzony po uszy, po pas i szyję
Vivaldi, Bach odrobinę Mozarta
w końcu czuję, że żyję w pełnym blasku
na łąkach wśród kwiatów niezapominajek
pośród zapachu tataraku
chowamy się przed oczami wścibskich sąsiadów


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 6 june 2023

o kurde

obejmnij ramieniem ostatni raz
przytul do siebie przygarnij jak psa
by być bliżej drabiny i nie spaść na ziemię
powiedz, że kiedyś się spotkamy
oczy uśmiechnął się do siebie
rozmowa popłynie gładko
błądzimy pod jednym niebem

bądź nadzieją, że koniec
zawsze początkiem, droga wyboista
w zakręty, w dziury łatwo wypaść
nie jest dobrze odcinki życia są zagadką
nie byłaś łatwą
tylko plotki na mieliźnie grzęzną
na zawsze wpadają w pułapkę
bądź nadzieją, bądź zagadką
nie wyszło niestety innym razem
może w innym miejscu innym parku


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 26 may 2023

Dyrygencik, czyli jak kto woli, obłęd udzielony

człowiek sierocy opętany

demony przeszłości nie drzemią
niewyraźnie nocą słychać rżenie koni

w psychopatii wariactwo obcego kraju
nierealne staje się widzialne
na tle gwiazda północy
sztorm we łbie na falach trzaska łódź
cyklon szarpie banderą
żagiel nadspodziewany
pęka maszt woda opływa pokład

zamiast chleba na stole niepowodzenie
okrągły kształt okrągły pół świat,
stłuczony na piaszczystej plaży
w sarkofagu wielkiej niewiadomej mroku
wilgoć klajstruje się do ust, przetłuszczonych rąk

jaźń błądzi gdziekolwiek indziej
dyrygentem orkiestry
postacią tytułową niepodważalną
istotą w operze przypisanego dramat
w szpitalu za krat auskultuje życie ptaków

w głowie wspomnienia,
dni których nie było odemknęło się niebo,
lecz nie istnieje imaginacja
konwertuje chleba w kamienie
kieliszek tabletek co strofuje
niepojęte zjawiska już dobrze,
boją się o mnie nie mam nic

przed dyrygentem widownia
wciąż muzyka w duszy bywa piękną
tylko to pewne ogniowo co zaciska myśli
wiem jestem więźniem ego


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 12 may 2023

śmierć na horyzoncie

za horyzontem mgła rozciąga płaszcz
idą stępa nocą konie słychać rżenie, parskanie,
ciężkie buty brzmienie zgrzyt metalu
nadchodzi koniec i początek nowego porządku
uciec nie ma dokąd, stamtąd zmierza śmierć,
zabrała ułamek szczęścia,
ostatni oddech staje się coraz dłuższym,
życie widziałem jak na dłoni trzymał mnie ojciec,
matka głaskała po głowie

jest taki deszcz co nie wsiąka w ziemię
jest czas smagany nieubłaganym wiatrem
niewiadomo skąd tyle złego wchłaniania
człowiek gdzieś daleko umarł za darmo
pragnąc wiele w jednym dniu stracił wszystko
co piękne, jedyne miejsce pochłonęła ziemia

wczoraj ktoś strzelił do gołębia,
trafiła wyraźniej tęsknota za życiem
kiedy latem biegaliśmy boso, pamiętam jak kiedyś,
dziś dzień dobry na zabijanie i zgon,
nienawiści na horyzoncie naciąga język spustowy
by trafić, zabić
leży biedny gołąb dlaczego, czym zawinił
skąd tyle kamienia w sobie,
szukam schematu odpowiedzi i
nie znajduję już czas, nieubłagany mrok
spowija spaloną ziemię,
zieleni jak na zdjęciu, zemsty nie ma,
chodzi o ofiarę wypruć flaki upuścić krwi,
diabelski wiek epoka skały w sercach
synów zrodzonych w sobie

jest taki deszcz co nie wsiąka w ziemię
jest czas smagany nieubłaganym wiatrem
niewiadomo skąd tyle złego wchłaniania
człowiek gdzieś daleko umarł za darmo
pragnąc wiele w jednym dniu stracił wszystko
co piękne, jedyne miejsce pochłonęła ziemia


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 9 may 2023

robimy show

Dałem w dziąsło niejeden raz
nieraz przybiliśmy gwoździa
co mi tam, podróż życia trwa
ile wytrzymam nie wiem,
czy warto się zatrzymać,
po co, gdy motor show


number of comments: 0 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: szukaj mnie, dobry człowiek, kawał drogi, jestem, zamknięty w sobie, jest w nas siła co o swoje się upomni, od zawsze, mój dom, zmartwiony, chwila z życia, o poranku, żywioły w nas, tylko całuj, bywało inaczej, latem są wakacje, w ogrodzie, płonę Polsko, płonę, Gdy pada deszcz, pamiętnej nocy, nie nadejdziesz tej jesieni, Sam jak pies, Ostatecznie, Powiedz jak jest, Wybaczam wszystko, zawołaj, potem, My Indianie, zdjęcie żołnierza, nie opuszczaj nas, sposób na skontaktowanie, kilka zdań, Obu dź, Apo tem lipa, kwiaty przekwitną, Baby Lon, Whisky, podniosłem się z dna, widowisko, spadające gwiazdy, słaby punkt, wysuszone kwiaty, Chwała bohaterom, za późno, w traumie, wciąż na fali, Drzwi, nie mogę zasnąć, zatopiony obraz, więzień, pęknięte lustro, prawdzie, rozkwitanie, upadek Ikara, pusto tutaj, niespokojny sen, płonie wiersz, Bądź, rzeczywistości, wędrówka, tułaczka mówią o mnie, z wiatrem, nie czytaj tego wiersza, przesłanie reggae, zmarszczki, jeden zachód, słowo, ćma, płynę, dobry wiersz, rozważania, kwiaty na poddaszu, rozmyślania, za dużo, jesienią, nic nie warte chwile, wracają ptaki, w klatce, pusty list, moja trumna, w tę noc, Śmierć, las, jak najdalej by odlecieć, dobrze nam, Rozbiórka, z Orionem twarzą w twarz, jesień i taniec wiatru, Rudy, samotność w amoku, śmiech na sali, jak głaz, skończona radość z życia, z nieba, tkanka, miłość ukryta w drzewie, w moim kraju, bliżej wiosny, Kły, ściany, innym razem, wesołych świąt, o lisku, piękna, Nóż, tak to szło, wędrówka zakochanych, Kocham Cię, krzyk na ulicy, co ma być to będzie mimo , że mówię nie, smutne oczy, mówiłem ci , że ..., skradzione serce, dzień jak co dzień, są ciekawsze miejsca, człowiek, łotry, święta bez taty, wesołych świąt, kołysanka, czy tak było, to boli, tęskno nam, dzieci, i po słowie sowa, przepadałem w progu, zawodnicy, szukam, Kimkolwiek jesteś Suzie, niebieska, smutno, popiół, wiatr w żagle, na próbę, strażnicy, rozbiegani, głębokość snu, masz cel, Bunt, własna walka, kreacja wojny, w środku, to wszystko, Harówka, wyśnić marzenia, w sadku, piękna i noc, z korytem rzeki, a kiedy cię tracę, kariera,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1