18 november 2015
oszalałem wybacz
oszalałem
wybacz mi
twój punkt to nie tylko G
gdy zgłębiam myśli
głęboka noc
śnisz
obok ktoś tuli cię
wybranek życia lub owoc miłości
nie wiem jak to jest
gdy
tyle lat bez ciebie
zasypiam czasem bardziej niż częściej
zimno przytula do szarej ściany
miejskie kolory
ulubiony to kolor kostki brukowej
wyklejone wymazane obrazy
braterstwo i nienawiść miesza się
ciebie nie ma
no chodź ze mną do parku
moja baby śnij
zgłupiałem od tych niewyjaśnionych słów
gdy nasze dłonie zejdą się odlecę jak najgłębiej
spotkajmy się w piątek jak
wtedy w latach dziewięćdziesiątych
po latach
po chwilach pełnych niepewnych myśli
zatrzymany niepogodzony
oswajam się w nowym miejscu
23 may 2025
wiesiek
22 may 2025
wiesiek
22 may 2025
ajw
21 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
19 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek