15 march 2013
Mroczna strona ciszy
Białym kirem pokryta ziemia
w żyłach czerwona struga toczy się niemrawo
na stronie cienia przeszło milczące serce
i w inną stronę kręci się kula słońca
choć wskazówka czasu tak samo na przód kroczy
żółć z octem w tyglu głowy się miesza
bezsilność knebluje bezpańskie myśli
ona już z cierpień życia wyzwolona
z niebiańskich łąk bukiet wiosennych wspomnień
pocztą senną już tylko czasem prześle
o trzeciej nad ranem skończona warta
włócznią bólu przebita dusza
jaką oddać byłeś gotów
by od złego losu wykupić
z marcowych dni wycieka smutek
i tylko ona już nic nie musi
z oddali śledząc nasze ruchy
zdając się mówić
jak bardzo świat ten bywa kruchy
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma