30 september 2012
Ponury epilog jesieni
Ciało zbryzgane starością
nie dozna już cudu rozkoszy
noc potargana wspomnieniem
zaćmą czasu pokryte oczy
Krok stawiany pomału
z oddechem, co spokój gubi
przemierzając te same ulice
wciąż nowych spotykamy ludzi.
Słońce blednie w oddali
liść wnet spadnie ostatni
chryzantemy swój urok traci
coś się kończy się właśnie
Ta sama historia
powielana przez życie
jak zawsze
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek