30 june 2013
do Pani M.
w twoim kraju płomienie świec
pną się wyżej niż wieże kościołów
nie na tyle wysoko żeby spojrzeć w oczy
liżą stopy w klapy marynarek przypinanej
królowej której nikt nie pyta o zdanie
może nie potrzebujesz pielgrzymek i sztandarów
ani miejsca w walizce między pętami myśliwskiej
żeby nad renem czy nad tamizą
stać się łączniczką z krajem domem i rodziną
spal nas lub ogrzej w ogniu świec
władczyni nadwiślańskich lasów
i miast w których za bierność
człowieka wyrzucają z pracy
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53