13 march 2016
o wyższości brukselskiej
myśl przebiegła jak kotka przez głowę
choć przez ucho igielne przejść miała
szczęście raz nieprzepite za zdrowie
snem zostało w miłosnych koszmarach
słowo kocham na ustach zawisło
pocałunki zamarły w kolejce
szept bez słowa wyciągnął się w przyszłość
no i kamień spadł z serca - wprost w serce
głodna miłość obeszła się smakiem
wzrok spuściła w talerze wciąż puste
na niedoszłą poezja ma patent
chociaż wiersza
nie znajdziesz w kapuście
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz