Wieśniak M | |
PROFILE About me Friends (94) Poetry (801) Prose (73) Photography (24) Postcards (3) Diary (269) Handmade (24) |
Wieśniak M, 10 march 2013
dzień dobry
przywitał się miś
i łapę podał przednią
struchlało truchło na trusi
z poszyciem stając się jednią
dzień dobry
powtarza się miś
echem w lesie dziewiczym
czy ktoś odpowie mu cześć
w bezzwierznie głuchej dziczy?
dzień dobry
łagodzi miś ton
pomrukując przyjaźnie
drapiąc o pień dębu myśl
że ryczy coś niezbyt wyraźnie
Wieśniak M, 4 march 2013
dolinką wiatr wieje wiatr
gilgocze świerkami niebo
w brzezinkach brąz liści skradł
wiośnie go nie potrzeba
w dolince śnieg biały śnieg
zsuwa się do potoka
by znowu przyspieszyć bieg
i schować zimę do środka
dolinką wieść idzie wieść
zielone wdziewa haleczki
radością stęsknionych miejsc
do śmiechu bosej Haneczki
Wieśniak M, 2 march 2013
zza kurtynki wyskoczył niuniaśny podmiocik
rozwlekając na deskach uśmiech publiczności
środeczkiem języczka malutki klejnocik
w kosteczki pozamieniał stare dobre kości
rozdobnił końcóweczki przy aplauzie sali
robiąc krótkie przerwy na brawa gdy pora
świadomy że beznamiętnie będą go mijali
bezpodmiotowo w szatni
- smutnego autora
Wieśniak M, 24 february 2013
( wiersz inspirowany niedzielnym siseyizmem;)
stygnę w paradygmacie aż twórczy
rozkład na kupki dla innych "po mnie"
małe jest zwyczajnie małe
słona ciecz spływa z narządu
wzroku nad ogromnie
żal choć go nie rozbieram
to niepoznane niemizdrzące się
w mendelejewach alfabetu
słowo " nie" doskwiera
Wieśniak M, 2 february 2013
wiersz ten wyszedł za ramy
takiego go nie znamu
choć było już wszystko
może poza formą kuli
a i ten chętnie ją przytuli
w wersji zawiniątkowej
do trzymania w kieszeni
nie drukujcie go jednak
bo się jeszcze gotów zaczerwienić
Wieśniak M, 12 january 2013
zebrane w niemodne tytuły
poprawa i zlewa
ukryte przed światem pomiętne potrzeby
zaskarbienia
odkrycia i
odpatulenia
przysiadłe na ostatniej stacji
od tak od niechcenia
na samym końcu
na tuż przed fajrantem
samo w sobie szczęśliwe
że li tylko
wariantem
Wieśniak M, 9 january 2013
psu sen się kiełbasi
do mordy posłaniem
łasi na pochlebstwo
merdnie ogonem
zaskomle w nadziei
na jawę
że nie wszystko
stracone
przeciąga psiak
na boczek sny
sny prorocze
rozciagnąć do miski
na wznak
how how how
jak?
Wieśniak M, 8 january 2013
o wrogu mój wrogu
zza węgła
zza rogu
u bram
co ja się z tobą mam
bez ciebie byłbym...
no...sam
jak palec wystawiony
do wiatru
sam do sklepu do pracy
do teatru
zgubiony bezpowrotnie
na duszy i ciele
w świecie w którym
sami przyjaciele
Wieśniak M, 1 january 2013
nowy twór gryzmolony
z niedowierzaniem
pod mostem rozbłysk
wprawia
filary w kołysanie
i jeszcze na fali
jeszcze podskakuje
kra
rozbłysk numer dwa
monopolem zbliża posiwiałe
brody do jedni
starszy
o wypłowiałe dary caritasu
zwany kiedyś zdzisiem
kupił właśnie
obligacje
i fabrykę mebli
Wieśniak M, 28 december 2012
zachód słońca
porzucił mnie
w nieudojonej
rozterce
najadłem się strachu
miałem pożreć
serce
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek