24 november 2020
Szary dzień
Szary, ponury, zimny dzień.
Nic, tylko siąść i płakać.
Obudził się we mnie leń,
a tak chciałem sobie skakać.
Jeszcze wczoraj pełen nadziei
planowałem ćwiczenia i radości
dla zdrowia, mięśni i kości
umysłu czystości, do siebie samego
miłości.
Za oknem szaro i smutno,
w duszy jakoś pusto,
nic się nie chce,
chyba się prześpię.
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma