11 stycznia 2011
Biała ściana
Stojąc przy ścianie, zapatrzony w biel,
rozumie cel koloru, czystość barwy tej.
Naprowadza na szlak spokojnego żywota,
człowiekowi który nie często odkłada pilota.
Nagle zaślepiony zwykłym stanem rzeczy,
poczuł bliskość tego co w pobliżu dzierży.
Widziadło jakieś, mara? Nie, to zwykła ściana.
Jednak widząc oko zmrużył
i w kopalni wyobraźni,
trzecie oko powoli odkrył i zanurzył.
Nie takie proste to co ujrzał było,
teraz z całym impetem uderzyła go,
wiedza wcześniej zamknięta, nieodkopana,
o drugim dnie każdej rzeczy, tego szarego świata.
4 stycznia 2025
porozmawiajmysam53
4 stycznia 2025
ze wspomnień: o prawdziwychsam53
4 stycznia 2025
spóźniłem się na spotkaniesam53
4 stycznia 2025
0401wiesiek
4 stycznia 2025
jesteś Bogiemsam53
4 stycznia 2025
DzieciBelamonte/Senograsta
4 stycznia 2025
makijażYaro
4 stycznia 2025
Pierwszy śniegMarek Gajowniczek
3 stycznia 2025
Bezsenne noce 2025Misiek
3 stycznia 2025
0301wiesiek