10 czerwca 2010
Prawda
Zjednoczenie, gdy nie widać nadziei,
teraz wezbrane siły, połączone zewem.
Niezmierzona odwaga, nic ludzi nie dzieli,
Do Boga modły, ziemia usłana gniewem.
To ich wina, to tego wina, to tamtych wina...
Słychać w oddali lament przeogromny.
Syn ojca obwinia, poseł, posła obwinia...
Słychać w oddali krzyk przeogromny.
Ludzie pomóżcie zamiast tych oskarżeń,
przyrzeczeń składania i pełnych przechwalania,
Tu ludzie od rana bliscy i dalecy,
O życie walczą a wy od serca dalecy!
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77
13 grudnia 2025
Misiek
12 grudnia 2025
sam53