27 september 2015
muza
kiedy Dionizos zasypia
ona czuwa
słucha jego oddechu
jak słucha się szumu morza
czasem dotyka jego czoła
ale wtedy ma wrażenie
jakby sunęła nad rafą koralową
porośniętą kolorowym lasem
nie obawia się rekinów
w jego śnie zachowują się jak koty
łaszą się i tańczą
w synchronicznym balecie
muza zanurza się w jego sen
a wtedy na samym dnie
łapiąc oddech
zamiast powietrza łyka Syraha
albo Carmenerę
i kiedy wydaje się jej że tonie
czuje obejmujące ją dłonie Dionizosa
jego usta wędrujące od wczoraj do jutra
muza cała sobą przylega do snu
kwitnąc na całej powierzchni wód
pachnących winem
ignoranci nazywają te kwiaty falami
znawcy i smakosze nazywają wierszami
bo tylko tacy
którzy mają odwagę
zanurzyć się w Syrahu Merlocie
i Carmenerze
spotkają muzę
i jej bodyguard'a Dionizosa
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma