Grimdog

Grimdog, 27 października 2010

Kikuty

Te kikuty słów
to już nie są wiersze

Sterczące bezradnie
z kartki zamiast z ust

Ta lekkość bytu
to już nie jest serce

Tylko myśli martwe
wyblakłe przesadnie

Które wiedzą więcej
niż popiół i kurz
w epoce mitów
i zagadek których
nigdy nikt nie zgadnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 27 października 2010

Mój anioł

Jeżeli chcesz być
moim aniołem
musisz się nauczyć
oddychać ogniem i siarką


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 27 października 2010

Najbardziej Cię pragnę

W deszczu nie muszę
się bać, że zobaczysz
jak płaczę i będziesz
próbowała mi pomóc

Nawet nie wiesz, jak
bardzo Cię potrzebuję, jak
bardzo mi Ciebie brakuje

Kiedy codzienność wie
że nawet Ty jej nie zmienisz

Najbardziej Cię pragnę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 26 października 2010

Początek

Kłamstwo zlepia usta słodką zawiesiną
że niemal wydają się zbędne prawdy
dopóki wątroba nie rzuci nas w ukłony
a żołądek nie zwróci kłamstwa
gdzie miało swój początek


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 26 października 2010

Podróż w nocne

Przeciskając się przez ulice
mam wiele powodów by nie wrócić
do domu tylko po to by usłyszeć
- wypierdalaj, bezużyteczny gnoju!

przystaję przy zgasłej latarni
pocieram aż rdza nie schodzi
płatami z zziębniętych dłoni
rozpala się znowu nadzieją

Może tym razem ożywi tego
którego nie powinnam pamiętać
przynajmniej żadnego jiina
nie stać na trzy życzenia

Czasem przemawia przeze mnie
dlatego jest więcej osób w pierwszej
łatwiej znieść milczenie narratora
i bezużyteczny dopisek technika

pewnie jutro wymienią żarówkę
na jakąś bezbarwną pigułkę
przynajmniej niczego więcej
przez sen już się nie dowiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 26 października 2010

Powinam czuć się wina

Jedenaście minut po dwunastej
w nocy wyprzedzam kolejny dzień
płaczę i nie śpię bo wiem
że już Cię nie będzie wczoraj wyszedłeś
ze mnie nawet trochę za wcześnie
ale nie mogę narzekać żeby nie było
mi dobrze o Tobie pamiętać powinnam
choć czasem na chwilę poczuć się winna
ale nie mogę przestać o Tobie pisać
i nie chce mi się nawet stawiać przecinków


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 25 października 2010

Rozprawka o mądrości tłumu

Gdyby komory gazowe miały liczniki
wszelkiego rodzaju formalności
dotyczące aktów zgonu i aktów urodzenia
przeszłyby kwestią statystyczną
do porządku dziennego

Nie widzę żadnego powodu
dla którego dobra współczesne
miałyby być obarczone nalepkami
z napisem "Holokaust was wyzwoli"

Może i prawda minionych epok
wyzwoliła całą rzeszę konformistów
od przesadnego nasycenia nihilizmem.
Ale cały ten post-modernistyczny
rozkwit de ewolucyjnego suspensu
ujemnie wpływa na świadomość zachowań
prowadzących jaśnie oświeconych, do
niemal histerycznej obsesji w obawie
o wolność słowa komunistycznego
którego liberalizm nie pozwoliłby
na rozkwit imperializmu.

Na przykładzie powyższego
pseudo-akademickiego bełkotu
łatwo będzie wyjaśnić pojęcie utopii
kiedy jedni zaczną się oburzać i
sprzeciwiać, a drudzy gratulować i
afirmować nienazwaną teorię
której nie rozumieją - ani na jotę

Dlatego słowo "trąd", nieodparcie
kojarzy mi się ze słowem "nurt"

A społeczeństwo z myślącą
masą bezmyślnych jednostek


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 25 października 2010

Spóźniony

Wzdłuż torów można pójść
gdzie się chce bez biletu
żadnego bagażu i celu
ominąć następny peron

I ten spóźniony pociąg
z Tobą w przedziale
odjechał i nie ma po co
rzucać się za nim w pogoń

Może w drodze powrotnej
nie zauważy sylwetki
leżącej na torach
nie zdąży zahamować


liczba komentarzy: 34 | punkty: 3 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 25 października 2010

Taka, jaką jesteś

Kiedy się uśmiechasz
jesteś jak motyl
zwiewny i ulotny
beztrosko bezbronny

Kiedy się wściekasz
jesteś jak pantera
dzika, niebezpieczna
zjadliwie bezczelna

Kiedy jesteś ze mną
po prostu jesteś piękna
choć ze mnie przecież
żaden znowu Eros

Kiedy jesteś sobą
lubię Cię najbardziej
bo jaką, jaką jesteś
kocham Cię i pragnę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

Ty znasz całą prawdę

Ty znasz całą prawdę
dlatego milczysz, lub kłamiesz
inne alternatywy
to obsceniczne obsesje

Prawdy, której nikt nie chce
strzeżesz jak cerber
głodujesz i prosisz o więcej

Tej prawdy nikt nie chce zrozumieć
i ja też znać jej nie chcę

Tylko weź mnie za rękę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

W przód i w tył

Chciałbym komuś opowiedzieć
o tym jak kiwam się w przód i w tył
znacząc podłogę i sufit
bruzdami rozmyślań na zmianę

Ale za bardzo to nie ma
właściwie o czym rozmawiać
ani milczeć wymownie
udając, że to jest zbyt mądre

Kocha - nie kocha jest tylko
w przód i w tył i na zmianę
a kiedy się w końcu zatrzymam
to będzie znaczyło że nie wiem

Albo że już umarłem
i nadal bezmyślnie wierzę
że twoje imię nie jest
warte by je zapomnieć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

Wiersz specjalnie dla Ciebie

Dobrze mi jest myśleć
że przy Tobie mógłbym
wiedzieć że nic nie wiem
bezczelnie z samozadowoleniem

Zachwycać się Twoją mądrością.
Mogłoby nam być dobrze razem
oczywiście tylko w postaci literackiej
nikt nie potrafiłby nas zignorować.

Uzupełnialibyśmy się wzajemnie
i nie znosili tak samo subtelnie
jak piękna i bestia - to pretekst
żeby Ci powiedzieć, że to Ty jesteś piękna.

Byłby z nas niezły bestseller
ale trzeba by dodać coś wiarygodnego
i jakieś elementy klasycyzmu
żeby nie mierzić pospólstwa dekadencją.

zobaczymy, co da się zrobić - powiem
sam do siebie, myśląc dziś o Tobie
jakby to było gdybyś znikła nad ranem
z objęć moich dłoni czułym pożegnaniem

Zamiast tkwić kształtem wyobrażenia
pod powiekami i palcami szarpać
szaro-siną zawiesinę mętnej pamięci
umyślną lekkomyślnością tkać pajęczynę

w aortach neuronów rozgotowanych
niemożnością opisana tego tak
jak lubisz i chciałabyś zrozumieć
godząc rozsądek z szaleństwem.

Ten wiersz napisany specjalnie dla Ciebie
jutro pewnie już będzie nieaktualny
jak wiadomości o końcu świata
mniej-więcej w połowie czternastego wieku


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 października 2010

Co powiem o sobie

Co powiem o sobie
lub zrobię umyślnie
nie ma żadnego znaczenia

Znaczenie o mnie
ma tylko niedomówienie
i opinie bezmyślne
tych, którzy wiedzą
o mnie wszystko
i o wiele więcej
niż ja sam się dowiem
o sobie
przez całe życie
swoje lub nie swoje

To pocieszająca
jest myśl że
nikt nie żyje wiecznie

I chyba tylko Bóg wie
jakie to szczęście...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 października 2010

Długi weekend

W niedzielne wieczory
sięgam po różdżkę
do wyjadania marzeń
z pękatych słoików

To tylko jebana łyżka
i dżem nisko słodzony!
a Ty się w tym doszukujesz
metafor i analogii

Pierdolonych w słoiku
jest więcej wartości odżywczych
niż dziur w głowie
na wtyczki od kablówki

Tylko słoik pozostał
nieznośnie przeźroczysty
w piwnicy na piętrze
wyjada ze mnie kontrast

Wszystkie kurwy i chuje
do niego wrzucam
jak drobne na czarną
bieliznę gdy ją wybielisz

Do cna już nie przyjdziesz
żeby mnie pieprzyć i milczeć
a szkoda bo w poniedziałek
miałam sie z Tobą rozstać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 października 2010

Egzekucja

Nie-tak, nie-tak...
kapie ze wskazówek
czas na blat, jak
myśli na kartkę
z palców

ludzie się skarżą
że ich krew zalewa
ziewam... do zlewu

Nie wolno myśleć
bez pozwolenia
i toczyć kołem milowym
swojego istnienia

Mandat za zakłócanie spokoju
jestem w dobrym nastroju
w miękkim pokoju w miejscu
publicznym nie wolno
myśleć nieszablonowo

Wyrokiem sądu
zostałem uznany
za jedno osobową
organizację terrorystyczną
i komórkę uśpioną
pomalowałem w kratkę
bo szara była
zbyt chciwa

To-nie, to-nie
zabójstwo premedytacją
tylko egzekucję
na mnie wykonano


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 21 października 2010

L4

Przyszedłem zwolnić
się z pracy

- Dzień dobry…
Ty chuju jebany!
Znów jesteś chory?

Nie, proszę pana
nie jestem tym
razem jestem...

- Zwolniony!

Martwy

- Ha! To lepiej, lepiej...
Nadgodziny nie będą
Ci już przeszkadzały

Ale ja jestem...

- Marsz do roboty
cepie jebany!

***

Można byc tak chorym
że nikt nie chce nas leczyć
i uznaje nas zdrowym
a jak dowieść choroby
kiedy już nic nas nie boli?


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 21 października 2010

Lekkość

Tabletki były lekkie
jak płatki kwiatów
tylko powieki ciężkie
i usta zsiniały pierwsze

Jakiś rozmaz ludzki
chyba w kształcie
karykatury powiedział
że mam szczęście

Odpowiedziało serce
mocno i równomiernie
powtarzając na próżno
że wcale się z tego nie cieszę

Na próżno szarpałem skrzydłami
które mi oderwali
za późno - na szczęście
one były pierwsze
_________________


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 21 października 2010

Na szczęście - dla niego

Czasem jeszcze płaczę
po Tobie ogniem i kwasem
wzdycham, oczy zamykam
i nadmiernie się martwię

Bez przekleństw - tym razem
jak wiele znaczy dla mnie
to, że jesteś czymś więcej

Choć nie ma Cię nawet
mniej-więcej, ile dla niego

Jesteś warta - na szczęście?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

Rocznica

Dnia piątego
dziesiątego miesiąca
roku dwutysięcznego
dziesiątego

Piszę to sprawozdanie
zdanie po zdaniu
jebane zadumanie
na zmarnowanie...

Październikowe gadanie
o naszej rocznicy
pocałunkach i przytulaniu
za sześć dni mi się to przyśni
równo rok minie wtedy
od naszego ostatniego spotkania

Wszystkim robiłaś loda
i dałaś się pieprzyć nawet
wiedząc że nie dostaniesz orgazmu
tylko ja Cię nie wyruchałem

I coraz bardziej żałuję
że się za to szanuję

Ja Cię tylko kochałem
za mało, za mało najwyraźniej
a teraz nie chcesz nawet
o tym pamiętać tylko
mi każesz sie dławić
tą mieszaniną cudzych
marzeń i kłamstw
które codziennie
Ci wlewa do gardła

Jak to jest, kiedy mówisz
mu że go kochasz?
Jak to jest, jak...
wiem przecież, wiem
że nic nie wiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

Sieje się nicość

Na spacer ponoć
najlepiej iść nocą
wtedy niewiele widać

Tylko z witryn się szczerzą
w kształcie pok3monów
atrapy zbawienia
w asyście znoszonych kurew

Wszystko to idealnie
podświetlone i opisane
kup a pożałujesz
nie

Nawet nie chce mi się
czytać tego gówna
ale się ciska do oczu
i wylatuje z takim
chrzęstem rubasznym
jak zamek świniaka

Trata-ta-ta-rata
jak tartak robi
z głowy sito do połowu
połowy gąbki
w czaszce
sieje się nicość


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

W obcym języku

Staram się myśleć
staram się nie być
głupi i wierzyć
że myślę właściwie

Rozumieć ciebie
mówić i milczeć
we właściwym czasie
i równych odstępach

Gdy pytasz mnie
co powinnaś zrobić
nie mogę być tak
sam bezradny jak Ty

Ale czasem nie wiem
co myśleć i mówię tylko
że nie wiem i nic
więcej nie odpowiadam

A wtedy Ty mówisz
że gdybym był taki
zawsze jak teraz
byłym cudowny

Aż mam ochotę
wybić Ci zęby
i przypierdolić
perwersją między oczy

Ale jeśli tanim kosztem
mogę się zabezpieczyć
przed Twoim kretynizmem
to warto się nawet uśmiechnąć

Może się w Tobie zakochać
nie wiem co gorsze czy
można znać definicję
słowa w obcym języku


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 19 października 2010

Zgasł

Ktoś chciał być
a nie mógł, gdy znicz
zgasł

Ktoś mógł być
ale nie chciał
ktoś udawał
że jest
lub nie
zgasł

Tylko ja jeszcze
się palę, ale
chciałbym umieć
zgasnąć na zawołanie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 19 października 2010

Diagnostyka

Jakieś załomy, uliczki
pstrokate, zaszczane bramy
wychodzą na przeciw
moim krokom - ślepe

Prowadzące donikąd
i wszędzie zarazem
wezbrane bezłądem
bezmyślnych przemyśleń

Chociaż to wszystko
jest proste na pewno
da się to w jakiś sposób
skomplikować

Żebym już nie mógł
odnaleźć jej imienia
w arteriach neuronów
i nie cofał się w czasie

Bezradnie błądząc nocą
zbyt późną żeby zdążyć
przed świtem do domu
i wytrzeć z oczu popiół

Wszędzie widzę znaki
chociaż ani śladu jej śladów
zakaz postoju w miejscu
gdzie się spotkaliśmy

Zamykam oczy i wchodzę
w nadświetlną mógłbym
rozpocząć procedurę awaryjną
ale nie chcę wracać

Z niczym więc dalej
rozpędzam ten zamęt
tunelując autostopem
na gapę przez galaktykę

Jestem obcym elementem
wspomnienia mojego umysłu
przekraczająć masę krytyczną
w czasce sieje się nicość

***

Nie wykryto żadnych
nieprawidłowości -
beznamiętny komunikat
przywrócił mnie do życia

Wszystko sumuje się
do normalności -
oznajmił. Sięgnąłem po
kartkę i długopis

Nie wszystko - zdążyłem
jeszcze pomyśleć zanim
zapisałem na kartce imię
i wyszedłem w próżnię


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 19 października 2010

Przekierowanie

Biała substancja odżywcza
uderza w móżg igłami przemyśleń.
Wypalając białę plamyu
w strukturze zbyt ociężałych
informacji o sobie samym

To i tak zdrowsze
niż medialna papka
którą karmią nas aby
zgładzić autonomiczne procedury

Wychodzę ze stanu wstępnego
oczyszczenia świadomości właściwej.
Pozostaje już tylko zaprogramować
podświadomość na kontemplację
bezużyteczności rozumowania.

Biały szum powoli wygasa.
Rozrzedzone mgławice neuronów
załamują do pozycji początkowych.
Powraca świadomość bytu.

Ty już tu nie wrócisz - nigdy.
Nawet, jako konstelacja
w panoramie pustki
która mnie otacza. Izolując
zewnętrzne załamania i interferencje.

Wywołuję panel sterowania.

Pośpiesznie wpisuję kilka procedur
instalując łańcuch poleceń na głównej
matrycy rozrządu. Ekrany blakną,
jeden po drugim, zmieniając...

Ciąg znaków, tworzących hasło dostępu
do głównego ośrodka decyzyjnego,
rozbiega się i koduje sygnał.
Problem nie przestaje istnieć, ale ja
przestaję o nim myśleć.

Teraz znam tylko imię
personifikujące pojęcie szczęścia.
Nie potrafię jednak przypisać mu
właściwości motywujących.

To musi wystarczyć do tego
aby uzyskać zgodę na przerwanie
procesu podtrzymywania życia.
A właściwie - jego imitacji.

Zamknij system - wpisuję polecenie ręcznie.
"Polecenie nie istnieje" - rozbłyska główny ekran.
Uśmiecham się, gdy terabajty kodu
ewoluują w procesie diagnostycznym
poszukując optymalnego rozwiązania.

"Brak danych" - przez chwilę ekran
rozbłyska komunikatem i gaśnie.

Nie przestaję się uśmiechać.

Przez wieczność.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 17 października 2010

Na kamień

Sople zwisają
mi z oczu
myśli topią
westchnienia
na nitkach
nadziei proszą
o łaskę
nieistnienia

Jak posąg
ragnieniem jest
trwanie w nie
zmiennej postawie
drgnieniem serca
nie ruszy
rzek pamięci
wezbranej
niechęci

W dłoniach
nie ma miejsca
na kamień


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 17 października 2010

Umyślnie

Nie myślę
że myśl ta
jest bezczelna
optymistycznie
bezmyślna

Słońce jest żółte
a trawa zielona

Rozum może
próbować zrozumieć
że może nie
umyślnie myśleć
bezmyślnie

Kiedy jestem
na haju

Wtedy nie jesteś
gdziekolwiek indziej
tą myślą bezczelnie
optymistyczną
umyślnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 17 października 2010

Jak smakujesz

Gdyby ktoś mnie zapytał
jak smakujesz
odpowiedziałbym

Że jak cytryna
umaczana w miodzie
i czekolada
z odrobiną chili.
Jak róże z cynamonem
i rosa poranna na kwiatach.
Trochę, jak fotografia
której nie ma w albumie.
Jak pomarańcze w popiele
i kostka lodu wrzucona do ognia.

A może prościej?
Jak codzienne zakupy
przytulanie i pocałunki.
Kłótnie i przeprosiny.
To zrozumieliby wszyscy.

Jednak pytają mnie tylko
jak się z tym czuję.
Nic wtedy nie mówię.
Bo jak mógłbym
odebrać imiona zwierzętom?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 15 października 2010

Odpowiedzi na haju

Można być pijanym
beznadziejnością
można być
można

I nie wiedzieć tego
że jest się
przegranym

Można szukać
szczęścia
nie wiedząc
że jest się
szczęściem

Kto powiedział
że wszystkie odpowiedzi
nie są na haju?
i w burdelu nie szukają
miłości?

Przecież dziwki też mają
marzenia i płacą za nie
kochają

Można być naćpanym
i nie wiedzieć
że jest się
miłością


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 15 października 2010

To nam pisane (W wieczne zatracenie)

Tą drogą, przed siebie
w wieczne zatracenie
gdzie przeznaczenie wzywa nas przewrotne
bez wahania ciskamy swe życie ulotne
nie trwalsze niż cienie
bez spojrzeń za siebie...

...by wszelkie tęsknoty przepadły bezpowrotnie!

Nie nam się kajać przed wątpliwościami
o jutro martwić, nad wczoraj się roztkliwiać
jeno co dają, brać trzeba - garściami!
a gdy wiatr zawieje, do lotu się zrywać

Rozniecać marzeń barwną panoramę
głosu rozsądku o drogę nie pytać
na wpisy w pamiętniku marnować atrament
których i tak nikt nigdy nie przeczyta

To nam pisane - rodzić się, umierać...
pełzać w gąszczu istnień pokrętną scieżyną
w pamięci imion kilka poniewierać
i iść... dalej iść, tą pustą krainą!

Bez chwili wytchnienia do bezkresu dążyć
za następnym zakrętem się zapaść w spiralę
jak ta kukiełka - wszystek wciąż krążyć
z wiarą w nadzieję, że dojdziem gdzieś dalej...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 14 października 2010

Aneks do rozmyślań

Coś jakby aneks
do dzisiejszych przemyśleń
znalazłem w gazecie wczorajszej
ewidentnie przypominający

nekrolog. Był ostatnim
bastionem zdrowego rozsądku
ktoś odszedł - chwilą ciszy
będzie trochę spokoju

Od jutra całodobowa
teatralna żałoba odciśnie
piętno międzynarodowego kryzysu
ustanawiając nowe święto

współczucia i pojednania
a później będzie
trzeba zapierdalać żeby
odrobić stracony czas

I zapłacić mandat za obrazę
socjalistyczno-ekonomicznej
propagandy urzędowego zidiocenia
w czasie i po pracy do

weekendu. Poczekać na
zrealizowanie zamówienia
i odpuszczenie się znajdzie
jeżeli zdążysz do kibla


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Aj lof juł, A może po prostu spróbować (kochać), Za mocno Cię pragnę, Miłość jest trudna, Kocham, Gwarancja na dobre i złe, Kompromis, Gdy będę wracał, Chcę zabić, Co jeszcze mogę powiedzieć?, Droga powrotna, Echo niesie, Miłość jest łatwa, Na próżno, Nadzieja jest, Nieskończoność ewentualności, Pod ręką, W poszukiwaniu miłości, Wciąż o tym samym, Wciąż szukasz, Trzy głowy, Pokuta, Opowiedz mi wszystko, (s)mętnie, Znak krzyża, Przypadek, Czas, Autostrada marzeń, Audiotele, Jeżeli (nie) byłaś, Za dnia, Wspomnieniem i strachem, Requiem, Przepaść (między wierszami), Po-słowie (szczęściem będę), Kto chciałby, Nawet to nic można stracić, Niewłaściwy sposób, Sentyment, Wolę jeszcze raz napisać, Słuszny powód, To ja Cię narysowałem, To nawet zabawne, Skrzydła, Projekt, Ból prozy, Byle spróbować być (na chwilę), Co ślepy los odwróci, Miejsce, Pomiędzy myśleniem a byciem, Plan gry, Uporczywość pamięci, Wiele rodzajów niewoli, Zasada siły ciążenia, Do życia, Telefon, Cel gry, Drwiłeś ze mnie, Historia mojej choroby, Jesteś bezmyślną wolnością, Kikuty, Mój anioł, Najbardziej Cię pragnę, Początek, Podróż w nocne, Powinam czuć się wina, Rozprawka o mądrości tłumu, Spóźniony, Taka, jaką jesteś, Ty znasz całą prawdę, W przód i w tył, Wiersz specjalnie dla Ciebie, Co powiem o sobie, Długi weekend, Egzekucja, L4, Lekkość, Na szczęście - dla niego, Rocznica, Sieje się nicość, W obcym języku, Zgasł, Diagnostyka, Przekierowanie, Na kamień, Umyślnie, Jak smakujesz, Odpowiedzi na haju, To nam pisane (W wieczne zatracenie), Aneks do rozmyślań, Niepotrzebne skreślić, Pierdologia, Instynkt gry, Miałeś być, Wyprzedaż promocji, Historia z ostatniej strony wczorajszej gazety, Miłość jest łatwa, Łyżka nie istnieje, Myślę, Przyjaciel na niby, Warto mieć w głowie motyle, Trzy głupie dziwki, Psychoza na niby, Saligia, Nurt współczesny, Rozmowa z księżycem, Skąd się biorą świnie, Ze mną czy beze mnie,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1