Post Scriptum, 18 lutego 2018
*
tu na północy
wszechogarniający mróz
przed wschodem słońca
*
moment przed brzaskiem
zamiast jasnego nieba
burzowa chmura
*
przemarznięty wiatr
rozdmuchuje śnieg spod stóp
mróz jak cholera
*
zapachy wiosny
rozsiane w powietrzu
zwiastun nadejścia
Post Scriptum, 3 lutego 2018
mija strach przed pustką
mniej więcej pomiędzy
pierwszym i ostatnim
oddechem
jak dymem z papierosa
przecinam powietrze
noc dopięta na ostatni guzik
nadaje zapachom kształt
i odchodzi
Post Scriptum, 18 lutego 2018
słowa jak rzeka
płynąc po białej kartce
niosą przesłanie
*zatrzymane przez tamę
chwila zastanowienia*
i potok myśli wzbiera
wkrótce wyleje
atramentowy potop
*nagle zalane wersy
koniec przygody wiersza*
przemokły strofy
ociekając natchnieniem
dryfują wolno
*odbiorca je wyłowi
czytaniem będzie uczta*
**dogasa świeca
na rozsypanych słowach
kładą się cienie**
wiersz jak sen znów popłynie
obraz pod powiekami
Post Scriptum, 27 lutego 2016
wybacz wylewność
wybujałej wyobraźni
wyśnione wariacje
wyszeptane w wierszach
wkomponowana w wersy
wyniosłość wyklucza wadliwość
wysnuwanych wielokrotnie
wątpliwych wniosków
Post Scriptum, 28 lutego 2016
Mieszają cwaniaki w państwowym kotle,
przeróżne składniki wciąż dorzucając.
Garść pustych obietnic, reformy przewrotne;
bo liczy się ilość, a jakość nie zając.
Komu głód doskwiera? Niech weźmie łychę,
stanie tu przed nami, ładnie poprosi.
Bez słowa sprzeciwu dostanie w michę
i może na deser pożywny cosik.
Rozlewa szef kuchni cuchnącą breję,
zmarszczyli nosy ci, co w pierwszym rzędzie.
''Komu nie pasuje, ten może nic nie jeść,
brać póki dają, później nie będzie.''
Post Scriptum, 29 lutego 2016
między bruzdami linii
papilarnych delikatnie
kreślisz nieśmiałość
grając bezdźwięczne
preludium na nienasyceniu
splecionych dłoni
odlecieliśmy przez chwilę
w namiętną kruchość
aksamitnej nocy
rano wytarłaś
odciski palców
https://www.youtube.com/watch?v=NvryolGa19A
Post Scriptum, 12 kwietnia 2016
Wiosny nie będzie. Poeci
rozdzielili między siebie
kolorowe sukienki
i ubrali nimi wiersze.
Zostawili zupełnie nagą
ku chwale poezji
dranie.
Post Scriptum, 2 marca 2018
nocą wilki rodzą chmury
sufit porasta księżycem
wtedy nie mieszczę się w głowach
niedzielnych katów i specjalistów
od bezsensu
reinkarnowałaś mnie z deszczem
wprost do obcych myśli
Post Scriptum, 15 czerwca 2016
polunatykujmy wśród wyśnionych na jawie
ulic gdzie każda modlitwa o cud jest kroplą
deszczu na śpiących głowach
stając się częścią niespójności zdarzeń
oglądajmy kalejdoskop myśli przez pryzmat
zamkniętych oczu - zobacz
jak rytułał przechodzi w odruch bezwarunkowy
zaciśnij mocno powieki - rozprostuj skrzydła
i przecinając powietrze wzleć jak najwyżej
juto będziemy spadać
Post Scriptum, 19 maja 2016
zacisnęłaś w pięści bicie
aż zaparło dech
nie puszczaj
trzeba zdusić słowa
w zarodku
zanim któreś rzucone
na wiatr rozdmucha
ostatni bastion
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis