7 marca 2016
Nawet jeśli
Gdybyś była słońca wschodem,
pierwszym jasnym dnia dotykiem;
rozkwitaniem w słów ogrodzie,
zatopionym w malachicie.
Łatwiej znaleźć by cię było,
pośród wonnych traw zieleni
i unosić swoją miłość,
tak wysoko jak twój zenit.
Gdybyś była gwiazd spadaniem,
krótką chwilą pełną życzeń;
źródłem światła bliskich planet,
co przygasa, tuż przed świtem.
Siedziałbym ci na ogonie,
przemierzając zimną przestrzeń.
Nim nadejdzie rychły koniec,
wiedz najmilsza, że tu jestem.
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch