7 kwietnia 2016
Z listu "człowieka zagadki" do poetki znad Seine
Bez ciebie popełniam same głupstwa,
za które wkrótce przekonam się, czy odpowiem.
Po śmierci, zaszytej pod skórą jak obrzęk,
kończy się przygoda z życiem, natarczywie rwąc
naskórek jakby już chciało odejść - zastygnąć.
Przestał mi przeszkadzać lament
upartego organizmu, stał się rutyną,
wydychaną z dwutlenkiem węgla i cząsteczkami
duszy, ulatniającej się bez śladu.
Dobrze, że mam twoje wiersze. Kiedy je czytam,
słyszę jak każdym słowem wszeptujesz się w ciszę.
*
Without you I make all the wrong choices,
for wich I'm about to find my redemption
in death, stitched underneath the skin
lies end of life, rips it apart as if
in a rush to leave - to freeze.
I care for it no more, all this cry
of a stubborn organism had become a routine
exhaled with carbon dioxide and fractions of soul
fading away without any trail.
Im glad I have your poems. When reading them
I can feel your voice, whispering every word through silence.
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro